Dzień Niepodległości, Independence Day, czy po prostu 4 lipca w USA to wielki piknik w amerykańskich barwach narodowych, odpowiednik naszej „majówki”. Flagi, fajerwerki, długi weekend i dzikie tłumy to tradycja.
Amerykanie są dumni ze swojego patriotyzmu i swojej flagi, która zwykle jest eksponowana i wszechobecna przez cały rok, ale w okolicach 4-go lipca uwielbienie dla kolorów państwowych przyjmuje rozmiar ogólnego szaleństwa i często dość zabawne formy. Nikogo nie szokują już skarpetki, bikini czy szorty w granatowo-czerwono-białych tonacjach i z obowiązkowymi gwiazdkami tu i ówdzie. Sprzedaż rozmaitych gadżetów przyjmuje astronomiczne rozmiary, bo w Ameryce nic nie robi się na pół gwizdka, jak święto to święto, widać z daleka.
Atmosfera świąteczna wisi w powietrzu i udziela się każdemu, bo jak pozostać niewzruszonym przy tak widowiskowym wydarzeniu.
Happy 4th, my American friends!
A oto galeria.
Najnowsze komentarze