Jeszcze tylko dwa tygodnie zostały do wylotu do Australii (lecimy 26 lutego 2014). Adrenalina rośnie. Ostatnie przygotowania w toku: dokumenty, sprzęt, sprawdzenie co jeszcze nam umknęło.
Sprawdzam też, jaka pogoda w Melbourne. Dziś jest dość ciepło i miło pomyśleć, że wreszcie się wygrzeję. Tęsknię za słońcem i lekkimi ubraniami. Prognoza na najbliższe 2 tygodnie również niezła, aczkolwiek to zachmurzenie mogliby sobie darować.
Za to w Alice Springs jest sporo cieplej, niż bym chciała, do tego pada deszcz.
Ciekawe co będzie, jak dolecimy do Alice Springs 1 marca. Liczę na nasze szczęście, które dobrze się spisało w Japonii, wierzę, że i Australia nam się uda koncertowo.
Już się nie mogę doczekać. A zegar tyka. Za dwa tygodnie będziemy już w drodze do przygody.
—–
Warszawa, środa 12.02.2014, godz. 7:00
Najnowsze komentarze