Wczoraj, po dlugich przestojach metra, udalo nam sie z kolezanka z grupy dotrzec do Galerii Lafayette, przepieknej ekskluzywnej galerii handlowej, ktora sama w sobie jest atrakcja turystyczna. Malownicze balkony, kolorowa przeszklona kopula, wielka choinka, intrygujace i zarazem zabawne wystawy.
.
Oto krótki film dla wprowadzenia w nastrój:
.
Warto bylo wpasc tam nawet na chwile, mimo ze dojazd zajal nam 2 godziny. Paryski transport jest nieprzewidywalny, nie ma reguly co utknie, czy samochod w korku, czy pociag bo cos tam. Wieczor znow zakonczyl sie dlugim spacerem na Champs Elyssee z kolacja w restauracji obok Luku Triumfalnego, tej samej, w ktorej przywitalam Nowy Rok 2000, a potem znow niespodziewanie dlugi powrot z przygodami do hotelu.
.
Najnowsze komentarze